Menu Zamknij
header

Pod pojęciem chorób przewlekłych kryje się wiele różnego rodzaju schorzeń, które wymagają specjalistycznej, długotrwałej opieki, dopasowanego do potrzeb leczenia oraz rehabilitacji. To właśnie rehabilitacja pozwala na poprawę jakości życia pacjentów chorych przewlekle, pozytywnie wpływa na ich samopoczucie, niweluje objawy chorób oraz zapobiega powikłaniom.

Jak wynika z definicji amerykańskiej Komisji ds. Chorób Przewlekłych (Commission of Chronic Illness), choroby przewlekłe to trwałe schorzenia będące efektem nieodwracalnych zmian patologicznych w organizmie, skutkujące m.in. inwalidztwem i postępującą niesamodzielnością, wymagające specjalistycznego leczenia oraz nadzoru.

Z niektórymi chorobami przewlekłymi – np. nadciśnieniem, cukrzycą czy astmą – można żyć przez długie lata, oczywiście pod warunkiem, że schorzenie jest rozpoznane, odpowiednio leczone, a pacjent przestrzega zaleceń lekarzy. Są takie choroby, które w większości przypadków – nawet po wdrożonym leczeniu – kończą się zgonem. Zalicza się do nich np. nowotwory oraz chorobę wieńcową. Jest również spora grupa schorzeń przewlekłych, które powodują znaczne pogorszenie jakości życia pacjenta, powodują stopniową utratę samodzielności, wymagają regularnych hospitalizacji i prowadzą do inwalidztwa.

Rehabilitacja u pacjentów przewlekle chorych – dlaczego jest ważna?

Rozpoznanie choroby przewlekłej w większości przypadków ma ogromny wpływ na codzienne życie. Pacjenci muszą odbywać regularne wizyty lekarskie, wykonywać zlecone badania, przyjmować leki, zmodyfikować styl życia (np. w zakresie diety i stylu życia), a także poddawać się koniecznym zabiegom i operacjom.

Bardzo ważnym elementem leczenia wielu chorób przewlekłych jest regularna, dopasowana do potrzeb rehabilitacja. Z jednej strony, ma ona na celu minimalizowanie lub – jeśli jest to możliwe – całkowite wyeliminowanie objawów towarzyszących danej chorobie, utrzymanie lub poprawę stanu zdrowia pacjenta, zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Z drugiej strony – indywidualnie opracowany program rehabilitacji pozwala poprawić jakość życia pacjenta, zapobiegać utracie samodzielności, niepełnosprawności oraz różnych powikłaniom chorób przewlekłych. Brak takich działań może prowadzić np. do osłabienia układu krążenia i układu oddechowego, pogorszenia koordynacji i sprawności ruchowej, a nawet problemów z trawieniem.

Metody i formy rehabilitacji w chorobach przewlekłych

Rehabilitacja pacjentów chorych przewlekle może przyjmować różną postać. Czasami są to zabiegi przeprowadzane w warunkach szpitalnych albo turnusy rehabilitacyjne w specjalistycznych ośrodkach, sanatoriach itp. U niektórych pacjentów – zwłaszcza lżej chorych, mogących swobodnie przemieszczać się, bez bardzo poważnych uszczerbków na zdrowiu – rehabilitacja może być prowadzona w warunkach ambulatoryjnych, czyli w konkretnej przychodni, gabinecie albo klinice. U pacjentów ciężko chorych, osób starszych, leżących czy w terminalnych stadiach choroby, dobrym wyborem może być natomiast rehabilitacja domowa.

Indywidualnie dobiera się również formy rehabilitacji pacjentów ze schorzeniami przewlekłymi – czasami jest to typowa rehabilitacja ruchowa, neurologiczna, kardiologiczna czy oddechowa, niekiedy są to różnego rodzaju terapie łączone. W zależności od potrzeb, u pacjentów stosuje się terapię manualną, różnego rodzaju ćwiczenia, masaże, kinezyterapię, rozmaite metody fizykoterapii itp.

Ze specjalistycznej, dopasowanej do potrzeb rehabilitacji dla pacjentów chorych przewlekle można oczywiście skorzystać w placówkach KRIOSONIK – jeśli potrzebna Ci tego typu pomoc, skontaktuj się z nami i umów się na wizytę w dogodnym terminie!

Czy suche igłowanie w fizjoterapii jest zabronione?

Suche igłowanie, często nazywane także igłoterapią lub z angielskiego dry needling’iem to terapia wykorzystująca igły do rozluźniania bolesnych punktów spustowych. Poprzez nakłuwanie skóry, fizjoterapeuta jest w stanie dostać się do konkretnych punktów odpowiedzialnych za spięcie mięśni i manipulować nimi tak, by zmniejszyć ból. W trakcie suchego igłowania nie wykorzystuje się żadnych dodatkowych preparatów leczniczych czy przeciwbólowych wstrzykiwanych pod skórę – igły są bardzo cienkie, wykonane ze stali nierdzewnej i, jeśli odpowiednio stosowane, zupełnie bezpieczne. Na temat metody pojawia się jednak wiele kontrowersji. Czy suche igłowanie jest w fizjoterapii zabronione?

Na czym polega suche igłowanie

Suche igłowanie wykorzystywane jest w fizjoterapii przede wszystkim jako metoda docierania do punktów spustowych zmniejszająca napięcie i ból mięśni. Fizjoterapeuta, podczas pracy z pacjentem lokalizuje punkty spustowe na mięśniach lub tkankach, a następnie umieszcza w nich pod odpowiednim kątem cieniutkie igły. Ich wykorzystanie pozwala oddziaływać mechanicznie na punkt spustowy, co w wielu przypadkach jest znacznie skuteczniejszą metodą niż klasyczny masaż palpacyjny. Igły pozostają wbite w miejsce spustowe zwykle od 10 do 30 minut, przy czym fizjoterapeuta nieustannie nimi pracuje, poruszając igłę w górę i w dół by rozbić punkt spustowy.

Suche igłowanie nie zawsze wykorzystywane jest bezpośrednio do rozbijania punktów spustowych – igły wbijane są często nie bezpośrednio w bolesnym punkcie, a dookoła niego, tak by celować nie tylko w miejsce odczuwania bólu, ale jego możliwą przyczynę.

Najważniejsze zalety igłoterapii i dry needle’ingu

W przypadku osób odczuwających regularnie bóle mięśniowe czy sztywność mięśni, choćby z powodu ciągłej pracy w pozycji siedzącej, suche igłowanie może przynieść natychmiastową ulgę i złagodzić punkty spustowe w najbardziej bolesnych partiach mięśni. Z tego też względu suche igłowanie stosuje się coraz częściej przy różnego rodzaju urazach i bólach mięśniowych, zespole cieśni podbarkowej, napięciowych bólach głowy, bólach w dolnym odcinku pleców, przy tzw. łokciu tenisisty, przy podwichnięciach rzepki, przy kolanie biegacza i różnego rodzaju zaburzeniach kontroli motorycznej. Jeszcze do niedawna o strukturze mięśniowo-powięziowej i punktach spustowych mówiło się stosunkowo mało, a pacjenci gabinetów fizjoterapeutycznych często nie byli świadomi możliwości, jakie przynosi ich rozluźnianie. To właśnie te punkty spustowe są jednak jedną z najczęstszych przyczyn chronicznego bólu w układzie mięśniowo-szkieletowym i powodem, dla którego ból doprowadza do zmniejszenia zakresu ruchu czy problemów z utrzymaniem prawidłowej postawy ciała. Wykorzystanie suchego igłowania ma szansę przynieść ulgę wielu pacjentom zmagającym się z bólami w obrębie kręgosłupa, mięśni szyi czy kończyn. Czy jednak może być wykonane przez fizjoterapeutę w pełni bezpiecznie?

Czy suche igłowanie w fizjoterapii jest zabronione?

Głosy o tym, że suche igłowanie nie jest bezpieczne, a w fizjoterapii nawet zabronione wynikają z samego charakteru zabiegu – fizjoterapeuta podczas wbijania igieł przerywa ciągłość tkanki. Przy nieodpowiednim przestrzeganiu zasad higieny i bezpieczeństwa terapia z użyciem suchych igieł może nieść zwiększone ryzyko zakażenia, co stawia pytanie, czy fizjoterapeuci powinni być do ich wykorzystywania dopuszczeni. W świetle prawa, suche igłowanie nie jest w fizjoterapii zabronione i jeśli traktujemy metodę jako świadczenie zdrowotne, ma prawo być w gabinecie fizjoterapeutycznym przeprowadzone z zachowaniem środków ostrożności i odpowiedniej higieny.

Na co trzeba więc zwrócić uwagę? Zabieg igłoterapii suchej należy przede wszystkim oddać w ręce przeszkolonego w takiej technice fizjoterapeuty, lekarza bądź osteopaty. Nie każdy z fizjoterapeutów ma doświadczenie i odpowiednią wiedzę do wykonywania igłoterapii, stąd też pacjent nie powinien zgłaszać się do przypadkowego gabinetu i prosić o zastosowanie takiej metody. Wybierając fizjoterapeutę, który specjalizuje się w suchym igłowaniu i posiada ogromną wiedzę na temat odpowiednich miejsc wkłuwania igieł oraz lokalizowania punktów spustowych.

W kwestii zachowania higieny i bezpieczeństwa w gabinecie fizjoterapeuty podczas suchego igłowania należy wspomnieć także, że każda terapia powinna być przeprowadzona z użyciem sterylnie zapakowanych igieł akupunkturowych jednokrotnego użytku. Fizjoterapeuta powinien zawsze przed wkłuciem dokładnie oczyścić i zdezynfekować skórę pacjenta, a sam korzystać z rękawiczek jednorazowych. Tylko w takim układzie suche igłowanie może być uznane za bezpieczne.