Menu Zamknij
header

Sporty zimowe, takie jak jazda na nartach lub na snowboardzie, to nie tylko doskonała rozrywka, ale i korzyści zdrowotne wynikające z aktywności fizycznej. Jednak osoby z problemami kolan często mają wątpliwości, czy jazda na nartach jest dla nich bezpieczna. Jak uniknąć ryzyka pogorszenia stanu zdrowia i cieszyć się zimowymi aktywnościami na świeżym powietrzu?

Kolano to największy staw w ludzkim organizmie i zarazem jedno z najczęściej przeciążanych miejsc. Ze względu na swoją złożoną budowę i zakres ruchu, staw kolanowy jest szczególnie podatny na urazy. Tymczasem narciarstwo wymaga intensywnej pracy kolan – jego skrętów, dynamicznych ruchów, a jednocześnie stabilizacji ciała, co może być wyzwaniem dla osób z istniejącymi problemami, takimi jak uszkodzenia więzadeł, przeciążenia czy zmiany zwyrodnieniowe.

Czy oznacza to, że w takiej sytuacji należy zrezygnować z jazdy na nartach? Niekoniecznie. Odpowiednie przygotowanie i dostosowanie aktywności do indywidualnych możliwości sprawią, że szusowanie po zaśnieżonych stokach będzie bezpieczne.

Zagrożenia związane z jazdą na nartach dla osób z problemami kolan

Podczas jazdy na nartach staw kolanowy pracuje w dynamicznych warunkach – musi stabilizować ciało, absorbować wstrząsy i umożliwiać zmiany kierunku. Największe ryzyko dotyczy:

  • urazów więzadeł krzyżowych – szczególnie więzadła krzyżowego przedniego (ACL), które odpowiada za stabilizację kolana; do jego uszkodzeń dochodzi najczęściej podczas skrętów i nagłych zatrzymań,
  • uszkodzenia łąkotek – łąkotki pełnią rolę amortyzatorów w kolanie i są szczególnie narażone na przeciążenia w sportach dynamicznych, do których zalicza się narciarstwo,
  • nasilenia objawów choroby zwyrodnieniowej – osoby z zaawansowaną chorobą zwyrodnieniową stawów kolanowych mogą odczuwać ból podczas jazdy z powodu intensywnych obciążeń.

Jak przygotować kolana do sezonu narciarskiego?

Kluczowe dla osób z problemami kolan jest przygotowanie fizyczne do sezonu narciarskiego i świadoma technika jazdy. Przygotowania najlepiej zacząć kilka tygodni przed planowanym wyjazdem na narty, włączając do planu dnia ćwiczenia, które poprawią siłę mięśni i stabilizację stawów. Skuteczne strategie obejmują:

  • regularne ćwiczenia wzmacniające mięśnie czworogłowe uda, pośladkowe i łydki,
  • ćwiczenia równoważne, np. stanie na jednej nodze, by poprawić stabilizację stawów,
  • rozciąganie mięśni nóg i techniki zwiększające elastyczność,
  • pracę z fizjoterapeutą, który może ocenić zakres ruchu i zalecić indywidualny program wzmacniający.

Bardzo ważny jest także wybór dopasowanego do indywidualnych potrzeb sprzętu narciarskiego (zarówno samych nart, jak i butów), który zapewni odpowiednią amortyzację i zmniejszy ryzyko kontuzji. Jeśli jest takie wskazanie, można zainwestować również w specjalne elastyczne ortezy, które dodatkowo zabezpieczą kolano podczas jazdy.

Jazda na nartach może być bezpieczna dla osób z problemami kolan, jeśli odpowiednio przygotujemy ciało do wysiłku i będziemy świadomie podchodzić do swoich możliwości. Kluczowe jest wcześniejsze wzmocnienie mięśni, zastosowanie właściwej techniki i konsultacja ze specjalistą, np. ortopedą lub fizjoterapeutą. W klinice KRIOSONIK pomożemy Ci ocenić stan Twoich kolan i dobrać odpowiedni program przygotowawczy, byś mógł cieszyć się narciarską przygodą bez obaw.

Czym różni się kriokomora od krioterapii miejscowej?

Czym różni się kriokomora od krioterapii miejscowej? Naturalne reakcje obronne organizmu pojawiające się jako odpowiedź na poddanie ciała działaniu niskiej temperatury są od lat szeroko wykorzystywane w medycynie czy fizjoterapii. Profesjonalnie zabiegi tego typu określa się mianem krioterapii. Istnieje kilka jej odmian, w tym dwie najważniejsze – kriokomora, czyli krioterapia ogólnoustrojowa oraz krioterapia miejscowa. Czym się różnią? Podpowiadamy! Właściwości lecznicze zimna były wykorzystywane przez ludzkość od tysiącleci. Lodowe okłady w terapii urazów stosowali już starożytni Egipcjanie. Metodę tę zalecał Hipokrates. Chirurg Napoleona – Dominique-Jean Larrey – okładami lodowymi łagodził krwawienia i ból żołnierzy podczas amputacji kończyn w trakcie odwrotu spod Moskwy. Najbardziej dynamiczny rozwój krioterapii przypada jednak na koniec XX wieku, kiedy postęp technologiczny pozwolił na opracowanie nowoczesnych urządzeń. Kriokomora, czyli krioterapia ogólnoustrojowa Jaka sama nazwa wskazuje, krioterapia ogólnoustrojowa to zabieg polegający na poddaniu działaniu niskiej temperatury (nawet do -160°C) całego ciała. Wykonuje się go w dużej, zamykanej i sterowanej komputerowo kabinie, zwanej kriokomorą. Zabieg ten trwa około 2-3 minut, a w jego trakcie dochodzi do ściśle kontrolowanego obniżania temperatury skóry oraz tkanek podskórnych (nigdy – narządów wewnętrznych). Kriokomora działa na ludzki organizm na różnych płaszczyznach. Zimno aktywuje naturalne procesy naprawcze i regeneracyjne organizmu, dzięki czemu krioterapia ogólnoustrojowa ma właściwości przeciwbólowe, przeciwzapalne oraz przeciwobrzękowe. Pozytywnie wpływa na funkcjonowanie układu mięśniowego, nerwowego, krążeniowego oraz hormonalnego. Usprawnia przepływ krwi, zwiększa drożność naczyń chłonnych, podnosi odporność organizmu i przyspiesza jego regenerację. Pozytywnie działa także na samopoczucie: poprawia nastrój, relaksuje, minimalizuje objawy stresu. Wszystko to sprawia, że krioterapia ogólnoustrojowa stosowana bywa m.in. w leczeniu:
  • chorób kości,
  • chorób mięśni,
  • chorób stawów,
  • zwyrodnień i przeciążeń układu ruchu,
  • kontuzji i urazów układu ruchu,
  • chorób autoimmunologicznych,
  • chorób skóry,
  • zmian pourazowych,
  • zapaleń okołostawowych,
  • zaburzeń neurologicznych,
  • zespołów depresyjnych i nerwic.
Warto przy tym pamiętać, że krioterapia ogólnoustrojowa wymaga od pacjenta pewnych przygotowań. Do kriokomory wchodzi się w bawełnianej koszulce z krótkim rękawem lub bez rękawów oraz krótkich spodenkach (panowie mogą wchodzić w samych spodenkach), chroni się też części ciała szczególnie narażone na odmrożenia – dłonie, stopy, uszy, nos. Na stopy zakłada się specjalne obuwie, twarz chroni się maską, uszy – opaską lub czapką. Nie można też mieć na sobie biżuterii, okularów – żadnych elementów metalowych. Zabieg w zdecydowanej większości przypadków jest dobrze tolerowany i nie wywołuje skutków ubocznych. Krioterapia miejscowa – co trzeba o niej wiedzieć? We współczesnej medycynie szerokie zastosowanie znajduje także krioterapia miejscowa. Wykonuje się ją przy pomocy mniejszych gabarytowo urządzeń, emitujących parę z ciekłego azotu. Wydobywa się ona ze specjalnych dysz, przypominających nieco rurę od odkurzacza – początkowo gaz ma temperaturę około -150°C, ale przed skierowaniem go w określone miejsce, ogrzewa się do około -90°C. Podczas krioterapii miejscowej fizjoterapeuta kieruje gaz w dane miejsce na ciele pacjenta: skórę, mięsień, staw. Najpierw dochodzi do obkurczenia tkanek i naczyń krwionośnych, później uruchamiają się naturalne procesy naprawcze organizmu. Krew krąży szybciej, tkanki dotleniają się i oczyszczają z produktów metabolicznych. Zabieg znajduje więc zastosowanie w leczeniu kontuzji i urazów, miejscowego bólu, stłuczeń, zwichnięć, rehabilitacji powypadkowej. Krioterapią miejscową leczy się oparzenia, choroby reumatyczne, nerwobóle. Wszystkie osoby zainteresowane krioterapią – zarówno ogólnoustrojową, jak i miejscową – zapraszamy do placówek Kriosonik. Byliśmy pionierami tej metody leczniczej w naszym kraju, to właśnie u nas została udostępniona pierwsza w Warszawie komora kriogeniczna. Obecnie wszystkie nasze placówki wyposażone są w nowoczesne komory do krioterapii ogólnoustrojowej, a także urządzenia do krioterapii miejscowej. Zapewniamy opiekę specjalistów i miłą, serdeczną atmosferę. Zapraszamy do kontaktu -> https://www.kriosonik.pl/rehabilitacja-warszawa/.